Zamknięto drzwi Zajęte miejsca, nie wejdzie już nikt W skupieniu czekam Jak wszyscy wokół mnie Aż ruszy nasz pociąg szczęścia
Za oknem mrok Na moment uśpione, raniące słowa Za oknem mrok Już bez szansy cienia, stracone pragnienia I zło
Zostają w tyle wszystkie Twoje łzy Jak deszcz spadały, nie złapałem żadnej z nich Zostają w tyle niedomknięte drzwi Lecz nie ma mnie tam, nie obchodzi mnie nikt
Przed siebie pociąg mknie W wagonach ściśnięte kłębią się sny Rozgrzany czarci piec Ktoś z przodu śmieje się, w piekło głosy
W pociągu szczęścia
Już nie pamiętam żadnej z tamtych chwil Już nie pamiętam, że coś obiecałem Ci Już nie pamiętam wyrządzonych krzywd Igła wbiła się w pierś, nie odczuwam już nic
Przed siebie pociąg mknie W wagonach ściśnięte kłębią się sny Rozgrzany czarci piec Ktoś z przodu śmieje się, w piekło głosy
W pociągu szczęścia
Przed siebie pociąg mknie W wagonach ściśnięte kłębią się sny Rozgrzany czarci piec Ktoś z przodu śmieje się, w piekło głosy Przed siebie pociąg mknie W wagonach ściśnięte kłębią się sny Rozgrzany czarci piec Ktoś z przodu śmieje się, w piekło głosy
W pociągu szczęściaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.