Gada sama ze sobą, chyba ważne sprawy Bo nie potrafi siebie w tym powstrzymać Słuchają jej tylko same polne kwiaty Które za wszelką cenę musi dzisiaj sprzedać (x2)
Chodzi w sukience w żółte kaczeńce Które przywiędły jakby już nieco A każdy pieniądz chowa głęboko Przed jeszcze gorszą swą samotną biedą (x2)
Jest naszą wiosną wielkomiejską Której pilnie szukamy co roku A wśród jej kwiatów kwitnie szaleństwo Aż polne maki uciekają w popłochu (x2)
Gada sama ze sobą, chyba ważne sprawy Bo nie potrafi siebie w tym powstrzymać Słuchają jej tylko same polne kwiaty Które za wszelką cenę musi dzisiaj sprzedać (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.