Syn otrzymał list od ojca, Zdrowie już nie to Samotność pośród czterech ścian W odpowiedzi syn napisał Sprzedaj start dom przyjeżdżaj U nas w domu miejsca dość
I minęło ledwie kilka dni Kiedy nadszedł list Chcę podziękować synu za twój gest Lecz powinieneś wiedzieć że Starą prawdą jest Podobny trochę człowiek jest do drzew
Nie przesadza się starych drzew Choćby nawet lepszy gdzieś był wiatr Choć by nawet im w konarach wiatr melodię grał Gdzie korzenie tam rodzinny sad
Zapomniałem o tych słowach Gdy ruszyłem w świat Tak pewny swego chciałem zdobyć go Pukałem więc do wielu drzwi Nie otwierał nikt Aż w końcu stary farmer do mnie rzekł
Nie przesadza się starych drzew Choćby nawet lepszy gdzieś był wiatr Choć by nawet im w konarach wiatr melodię grał Gdzie korzenie tam rodzinny sad
Ludzie uczą się na błędach swoich To też błąd I mój przyjaciel który też ruszył w świat I pomny słów nie raczył Tak pewny swego że ,Zza późno będzie gdy zrozumie błąd
Nie przesadza się starych drzew Choćby nawet lepszy gdzieś był wiatr Choć by nawet im w konarach wiatr melodię grał Gdzie korzenie tam rodzinny sad
=== Tekst umieszczony tej stronie jest własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.