Na stadionach świata, nim zapłonie znicz, tęskni Olimpiada do zwycięzców swych. Przy telewizorach pomagamy im, zaciskamy z całej siły kciuki.
Na stadionach świata nie żałujmy braw, gdy sportowcy polscy bronią naszych barw. Gdy Mazurka Dąbrowskiego grają nam, łzy radości lśnią w rodaków oczach.
Do zwycięstwa nie ma drogowskazów, z pasją trzeba stale piąć się wzwyż. Mistrzem nie zostaje się od razu, Szklaną Górą jest Olimpu szczyt.
Gdy na kortach świata Wojciech Fibak gra, brawa zasłużone huczą raz po raz. W chwilach dramatycznych tchu kibicom brak, zaciskają kciuki za Fibaka.
Podziw i szacunek budzi pośród nas ten uparty Wojtek, nieprzeciętny As. Zwycięstwami tak jak dziecko cieszy się, a z nim cały Poznań, cała Polska.
Szczęście jest kapryśne jak kibice, zwycięstwami upajają się. Dziś jest słońce, jutro błyskawice — nam nie wolno załamywać się!
Na stadionach świata nie żałujmy braw, gdy sportowcy polscy bronią naszych barw. Gdy Mazurka Dąbrowskiego grają nam, wtedy cała Polska, wtedy jeszcze Polska, wtedy cała Polska jest szczęśliwa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.