Nad lotniskiem zjawiło się słońce By nam niebo otworzyć Gdy nad ziemię się wznosił Nasz stalowy, ogromny ptak Płyniesz w górę, jak Ikar swobodny Do dalekich przestworzy I jak wiatr się unosisz W napowietrzny, pogodny świat
- Halo T-52, tu Wieża, jak mnie słyszysz? Weź kurs 0-0-36 - odbiór! - 0-0-36!
Drugi pilot ustąpił ci miejsca A więc siadaj za sterem Włóż na głowę słuchawki Samolotem dowodzisz już Lecz miej oczy i uszy otwarte Kieruj się komputerem On zna drogę najlepiej On wybierze właściwy kurs
- Tato, tato, proszę, powiedz, co to jest?
Za tą szybą, mój synu, jest radar Tam na szklanym ekranie Najdrobniejszą przeszkodę Na swej drodze dostrzeżesz w mig Świetlna smuga się kręci dokoła A ma jedno zadanie - Śledzić niebo bezkresne By się z nami nie zderzył nikt
- Zbliżamy się do lądowania! Włącz automatycznego pilota! - Tato, proszę, powiedz, co to jest?
To, mój synu, jest także komputer Jeśli teraz go włączysz Możesz siedzieć spokojnie On we wszystkim wyręczy cię W dali widać ogromne lotnisko Zaraz lot nasz się skończy Patrz - samolot bez trudu Sam, bezpiecznie, zakończył rejs
W dali widać ogromne lotnisko Zaraz lot nasz się skończy Patrz - samolot bez trudu Sam, bezpiecznie, zakończył rejsTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.