Wiem, trudno jest spoglądać wstecz i bardzo trudno iść do przodu każdego zmierzchu znika świat w nicości gdzieś czeka do wschodu
Przesuwam w palcach serię zdjęć, Dotykam tego, czego już nie ma, Więc teraz wstaję jeszcze raz Nie mam już nic, nic do stracenia...
A teraz bardzo głośno wołam cię (głośno wołam cię) niczego nie żal, nie oglądam się (Już nie oglądam się) Z zysków i strat kiedyś rozliczę się (kiedyś rozliczę się) jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnie
Horyzont wzywa za swój brzeg do niego ciągle podążamy jedyna droga, jedne cel idziemy wciąż i wciąż czekam
A teraz bardzo głośno wołam cię (głośno wołam cię) niczego nie żal, nie oglądam się (Już nie oglądam się) Z zysków i strat kiedyś rozliczę się (kiedyś rozliczę się) jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnie
A teraz bardzo głośno wołam cię (głośno wołam cię) niczego nie żal, nie oglądam się (Już nie oglądam się) Z zysków i strat kiedyś rozliczę się (kiedyś rozliczę się) jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.