1. Tego lata ją spotkałem, kiedy promenadą szła, takiej laski nie widziałem nigdy w życiu to jest fakt. Pomyślałem nie wytrzymam, muszę poznać dziś jej imię, choćby nawet miał się walić cały świat.
Więc pobiegłem za nią szybko, jakby prąd poraził mnie, miałem ją w zasięgu ręki, gdy spojrzała w oczy me, i staliśmy tak wpatrzeni, jakby w posąg zamienieni, kiedy nagle inny koleś porwał ją.
Ref. Nie do wiary, Nie do wiary, nie do wiary co za pech, tak nie może, tak nie może, tak nie może skończyć się.
Bo ja, jak wariat, myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, to nie żart.
Bo ja, jak wariat, myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, to już nie są żarty, gdy dorosły facet, serce ma rozdarte, i wzdycha całą noc, do niej!
2. Przeszukałem całe miasto, wszędzie tam gdzie mogła być, gdy zapadła się pod ziemię, do księżyca chciałem wyć, potem się zalałem w trupa, by nie myśleć jak ten głupi, ale nawet to mi nie pomogło nic.
Gdy stanąłem już na nogi, i wiedziałem czego chcę, Do tej samej weszła windy, i stanęła obok mnie, a mi nawet się nie śniło, że sąsiadką moją była, ta dziewczyna w której zakochałem się.
Nie do wiary, Nie do wiary, nie do wiary co za pech, tak nie może, tak nie może, tak nie może skończyć się.
Ref.Bo ja, jak wariat, myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem trzecią noc nie spałem to nie żart.
Bo ja, jak wariat myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, to już nie są żarty, gdy dorosły facet, serce ma rozdarte, i wzdycha całą noc, do niej!
3. Jak mam wyznać że kocham ją tak gdy jej brak.
Ref. Bo ja, jak wariat, myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, to nie żart.
Bo ja, jak wariat, myślę tylko o niej, aż pulsują skronie, aż tchu czasem brak.
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, to już nie są żarty, gdy dorosły facet, serce ma rozdarte, i wzdycha całą noc, do niej!
Bo ja już chyba, całkiem zbzikowałem, trzecią noc nie spałem, No i to by było na tyle!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.