Bywało tak, tak jakby czegoś mi brak, gdy telefon od przyjaciela Za chwilę już miasta zmrożony haust, noc całą rozpromieniał Tak trudno to zrozumieć, a chyba trzeba umieć Zapomnieć tamto i po prostu żyć, po prostu dalej żyć Ona to wie, myśli tak - mówi nie, ty nie wiesz co robić masz Znów mieszasz mgłę, w pustym już szkle, lecz wiesz, że radę dasz Tak trudno to zrozumieć, a chyba trzeba umieć Zapomnieć tamto i po prostu żyć, po prostu dalej żyć Tak trudno to zrozumieć, a chyba trzeba umieć Zapomnieć tamto i po prostu żyć, po prostu dalej żyć A gdy ci się zgodzą sny z życiem twym, telefon milczy śpiący Lecz gdzieś tam niepewność jest, bo przecież wiesz, że wszystko się kończy Nie trudno to zrozumieć, po prostu trzeba umieć Zapomnieć wszystko i spokojnie żyć, po prostu dalej żyć Nie trudno to zrozumieć, po prostu trzeba umieć Zapomnieć wszystko i spokojnie żyć, po prostu dalej żyć Wciąż bywa tak, czasem czegoś mi brak, więc telefon do przyjaciela Za chwilę już miasta zmrożony haust noc całą rozpromieniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.