Znowu dzień skarcił mnie Tylko łzy cisną się do oczu Pędzę przez drogę pustych serc Nie mam nic, opon pisk Wokół mnie tylko auta, cienie A ja sam siedzę, w głowie młyn
Znów dopada mnie nieprzyjemny stan Wkręcam sobie, że
Muszę uciec, wszystko skończyć Odciąć wiarę, spalić mój wstyd Nie mam siły, by nadążyć Przecież ty nie pomożesz już mi
Drugi dzień myślę wciąż Blisko ktoś jak policjant czeka Tam gdzie dziś nic nie dzieje się Myśli wciąż męczą mnie Chociaż wiem, że nic się nie zmieni Ciągle trwam w ciemnej pustce dni
Znów dopada mnie nieprzyjemny stan Wkręcam sobie, że
Muszę uciec, wszystko skończyć Odciąć wiarę, spalić mój wstyd Nie mam siły, by nadążyć Przecież ty nie pomożesz już mi
Uciec Skończyć Wiarę, spalić mój wstyd Siłę Dążyć Ty nie pomożesz już mi
Muszę uciec, wszystko skończyć Odciąć wiarę, spalić mój wstyd Nie mam siły, by nadążyć Przecież ty nie pomożesz już miTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.