Nie zapomnimy tamtych dni - Warszawa za kurtyną ognia I tylko Wisła w dymach lśni Ochota płonie jak pochodnia
Już wody, amunicji brak Królewski Zamek broczy raną Lecz Warszawy i tak, Warszawy i tak Warszawy nie dostaną!
Pancernych wojsk stalowy krąg Jak twarda pętla się zaciska Brak broni dla bezbronnych rąk Śmierć w oczy miasta patrzy z bliska
W Śródmieściu nie policzyć strat Znów bomby spadły dzisiaj rano Lecz Warszawy i tak, Warszawy i tak Warszawy nie dostaną!
Nie damy, by nas gnębił wróg Nie przejdzie tu - niedoczekanie! Na barykadach walczy lud Kamienie rzuca znów na szaniec
Dziewiątki poskręcany wrak Tramwaje za okopy staną Lecz Warszawy i tak, Warszawy i tak Warszawy nie dostaną!
A potem straszny nadszedł czas Do dzisiaj hyr jak rana pali W Alejach grzmiał Parademarsch A myśmy pięści zaciskali
Lecz choć nad miastem czarny znak, czarny znak To przecież walka nieskończona Warszawy i tak, Warszawy i tak Warszawy nie, nie dostaną! Warszawy i tak, Warszawy i tak Warszawy nikt nie pokona!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.