To już nie raz za ręce ktoś Cię brał I już nie raz pieszczotą otwarł pięści To już nie raz ktoś wszystkie słowa znał Z Twojego snu o szczęściu...
Więc choć od dawna niby wiesz, jak żyć I jak nie wierzyć, też już wiesz Nie raz ten sen powracał z kimś Jak nieskończona myśl, nienapisany wiersz...
To już nie raz w spragnionych dłoniach ktoś Tak drżał jak ptak proszący o obronę To już nie raz błogosławiłeś los Za to, co już spełnione...
To już nie raz za ręce ktoś Cię brał I już nie raz ktoś kochał i rozumiał To już nie raz ktoś byłby szczęście dał Lecz chciał nie dość, nie umiał...
Nie raz mądrzejszy o żal swój i czyjś Nie raz odnajdywałeś znów Swój cel i drogę, by nią iść Zwinąwszy ręce w pięść i bez bagażu trosk...
To już nie raz w tej drodze czekał ktoś I już nie raz pieszczotą otwarł pięści To już nie raz w tej drodze zawiódł los Lecz jest w niej gdzieś Twe szczęście...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.