Ciągle zamierzasz coś Co dzień masz inny plan Bardzo chcesz wierzyć w to Że wszystko możesz sam
Ale wielki kpiarz Nie na wszystko godzi się Jak to zwykle on Ma na względzie wyższy cel Jeśli trzeba pozamieniać Twych najlepszych marzeń sens Potem abyś już nie płakał Da ci dyplom na otarcie łez Może nawet dwa Byś szczęśliwy poczuł się Jego na to stać Kto jak kto lecz on ma gest On w dobroci swego serca Już nie jedno zechciał dać I nieważne nawet było Czy ktoś właśnie chciał cokolwiek brać
Ciągle zamierzasz coś Co dzień masz inny plan Bardzo chcesz wierzyć w to Że wszystko możesz sam
Ale wielki kpiarz Znów nie godzi na coś się Jak to zwykle on Ma na oku wyższy cel Jeśli nie w smak mu kłopoty Które znowu jakoś masz Chętnie zaraz ci pomoże Zrobi wszystko co się tylko da W zamian nie chce nic Ważne, że już dobrze jest Że kłopotom twym Zdołał znów położyć kres Ty się płaszczysz, ty dziękujesz Ty zachwalasz jego gest Choć do końca nigdy nie wiesz Czy nie w gorszy układ wpuści cię
Ciągle zamierzasz coś Co dzień masz inny plan Bardzo chcesz wierzyć w to Że coś tam możesz sam
Ty się płaszczysz, ty dziękujesz Ty wychwalasz jego gest Choć do końca nigdy nie wiesz Czy nie w gorszy układ wpuści cię Ta zabawa trwa już z nami Parę śmiesznych długich lat A najlepiej to się bawi Nasz odwieczny dobrotliwy kpiarz
Ciągle zamierzasz coś Jeszcze cię na to stać Choć wiesz, że to nie ty Ostatnie słowo maszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.