Świat wyciszył się o jedno dobre słowo Jak ty to pomieścisz nasza ludzka głowo Jak ty serce zniesiesz ciszę W której nigdy nie usłyszysz Takich prostych słów Tak bardzo prostych
Nie usiądzie, nie wypije kawy z mlekiem I nie przejmie się nieważnym nic człowiekiem Już życzliwie nie nakrzyczy I nie będzie się nie liczył Z tym co innym dać Dać kiedy pragną
Gdzie odchodzą ziarna złota Dobre były tak jak chleb Co zostawisz nam na potem Kiedy przyjdą czasy złe
Panie gdzie Twój biały dom Gdzie na progu czekasz na nich Gdzie prowadzisz ich ku drzwiom Niech się stanie wola Twa
Z szarym wróblem nie przełamię się już chlebem Nie pomoże temu, który jest w potrzebie I już brwi nie zmarszczy srodze I nie powie moi drodzy Bo do brzegu już Do brzegu dobił
Dzień ostatni choć tak przeraźliwie pusty Będzie trzeci dniem, gdzie zrzucą chusty Gdzie odrzucą precz kamienie Gdzie niezmiennie się pozmienia
Gdzie odchodzą ziarna złota Dobre były tak jak chleb Co zostawisz nam na potem Kiedy przyjdą czasy złe
Panie gdzie Twój biały dom Gdzie na progu czekasz na nich Gdzie prowadzisz ich ku drzwiom Niech się stanie wola Twa
Gdzie odchodzą ziarna złota Dobre były tak jak chleb Co zostawisz nam na potem Kiedy przyjdą czasy złe
Panie gdzie Twój biały dom Gdzie na progu czekasz na nich Gdzie prowadzisz ich ku drzwiom Niech się stanie wola Twa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.