oglądam się za siebie a za mną noc oparów przyśpieszony dech choć nic nie widzę czuję i strach i ból i czyjąś grę tę moc mój lęk
przenoszę moje strachy na to co widzę czarny las i obcy dźwięk a wyobraźnia budzi mój krzyk i sprzeciw mój i pulsujący gniew
mijając bagna twarz czyjąś czuję wokół ciemność rozglądam się lecz nie widzę nic a kiedy mój wzrok do mgły się prawie przyzwyczaja staję się złej mgły częścią dziś
nie boję się niczego ni bagien mąk ni żadnych zawieszonych mgieł i obojętnie patrzę jak wchłania teraz innych nocy zew czy cień
przenoszę się do życia do życia które piękne i spokojne jest do życia które budzi nieutulony strach i lęk i zło i grzech
(Wokaliza)
choć najcenniejszy skarb niczym ważnym, ważna miłość pamiątkom swym miejsce dam i cel niewielka mi rzecz przypomni co się wydarzyło stanie się od dziś częścią mnie
Krzesława Skrzypczyńska, 26.11.2001Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.