Choć rączki pierzchną, nóżki się błocą A na grzbiecie łach Śpiewam wesoło dumkę sierocą Dana dana dana, rach ciach ciach
Nieraz się z wrzaskiem budzę ja nocą Pierś mi ściska strach Lecz zaraz śpiewam dumkę sierocą Oj, dana dana dana, rach ciach ciach Lecz zaraz śpiewam dumkę sierocą Oj, dana dana dana, rach ciach ciach
Inni się żenią albo rozwodzą Ja wciąż sama, ach! Tobie, mój kocu, dumkę sierocą Tobie śpiewam: dana, rach ciach ciach
Czasem macocha mówi mi: "No co Przydałby się gach Co by się wziął na dumkę sierocą?" Oj, dana dana dana, rach ciach ciach Co by się wziął na dumkę sierocą... Oj, dana dana dana, rach ciach ciach
Kiedyż to rycerz z Bożą pomocą Trafi pod mój dach I się zachwyci dumką sierocą? Dana dana dana, rach ciach ciach
A jeśli bogacz złotą karocą Zjedzie już na dniach To mu zaśpiewam sumkę sierocą Oj, dana dana dana, rach ciach ciach To mu zaśpiewam sumkę sierocą Oj, dana dana dana, rach ciach ciachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.