Stara wdowa Karatowa Złote zęby, srebrny lis Po skarpetach szmalec chowa Doi, gnoi, reszta zwis Na dnie willi suterena A w niej zmienia świata bieg Zielonkawy studencina Pogryzając suchy chleb
Kochaj bliźniego, kochaj bliźniego, kochaj bliźniego Za dwóch, za trzech Bo jak cię maźnie po krzyżu bliźni Prędzej czy później ci się zabliźni Jak ty go walniesz - ooo to już grzech!
Nie zaprząta głowy wdowy nakaz, zakaz, ani sąd Czasem urząd podatkowy Ale to jest jawny błąd Student tańczy na trzy-cztery Spija ocet z wdowich warg Gryząc trzonek od siekiery By nie walnąć baby w kark
Kochaj bliźniego, kochaj bliźniego, kochaj bliźniego Za dwóch, za trzech Bo jak cię maźnie po krzyżu bliźni Prędzej czy później ci się zabliźni Jak ty go walniesz - ooo to już grzech!
Wdowa mrygnie, student dygnie I pod siodłem cicho rży Lecz siekiery nie udźwignie Bowiem nie jadł cztery dni I za fryko tyra dziko Odmierzając zemsty czas Włazi w niego Raskolnikow Ale czy to pierwszy raz?
Kochaj bliźniego...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.