Jest tyle słów, co w czyny się zmienią kiedyś, więc czapki z głów. Jest tu tak wiele rąk, co wznieść i zrównać mogą co nieco w krąg. Nim w largo przejdzie oddech i puls, nie raz nie dwa zawołamy, Że chcieć to móc. Przed nami tyle dróg, co wąskie i kręte, lecz czy starczy nóg?
A my żegnamy was, kończyć już najwyższy czas. Pani woźna dawno już dała znak, że kończyć na dzisiaj najwyższy czas. [x2]
A wielu tak chciałoby zostać tu jeszcze dłużej, aż przyjdzie świt. Nim kurz opadnie na bruk, znów zapukamy do swoich domów.
A my żegnamy was, kończyć już najwyższy czas. Pani woźna dawno już dała znak, że kończyć na dzisiaj najwyższy czas. [x2]
A my żegnamy was, kończyć już najwyższy czas. Pan pułkownik dawno już dał nam znak, że kończyć na dzisiaj najwyższy czas. A my żegnamy was, kończyć już najwyższy czas Już ksiądz proboszcz dawno dał nam znak, że kończyć na dzisiaj najwyższy czas Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|