Ty wiesz najlepiej, mój dobry Panie Z niebieskich sklepień widzisz nasz los W czerni i w bieli dróg poplątanie Trud, by oddzielić dobro i zło Śmierć nam zabiera naszych najbliższych Pytamy nieraz dlaczego tak? Osamotnieni trwamy wśród zgliszczy Ale nadziei nie zbraknie w nas Życie jest piękne, przyjdzie przyjaciel Poda Ci rękę, wodę i chleb Ty zaciągnięty dług musisz spłacić Ten dług jest święty, każdy to wie Nikt z nas nie może zostać samotny, Mój dobry Boże, dodaj mi sił Abym umiała oddać stukrotnie Bo kiedyś w smutku ktoś przy mnie był Ty wiesz najlepiej, mój dobry Panie Z niebieskich sklepień widzisz nasz los W czerni i w bieli dróg poplątanie Trud, by oddzielić dobro i złoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.