Na rozstaju dróg nie wiesz sam, jaką drogę wybrać masz. Czy iść górą, czy doliną, Nie wiesz sam. Nagle światło pali ktoś I rozjaśnia Twoją noc I labirynt jest jak droga, którą znasz.
Powódź plotek, intryg sieć, Jak to trudno wszystko znieść Niebezpieczny bywa uśmiech, nawet gest. Worek złota dadzą Ci Ale za to musisz iść to w anielskie chóry to w diabelski młyn.
NIE DAJ SIĘ szansa jest o krok w sercu twym na dnie szukaj jej.
Jeszcze wpadnie większy ktoś I pułapek miniesz sto nieprzyjaciół swych pokochasz uwierz mi. Młodość całe życie trwa Jeśli jesteś jej wciąż wart z wiecznej studni umiesz czerpać umiesz pić.
Na rozstaju dróg nie wiesz sam, jaką drogę wybrać masz. Czy iść górą, czy doliną, Nie wiesz sam. Nagle światło pali ktoś I rozjaśnia Twoją noc I labirynt jest jak droga, którą znasz.
NIE DAJ SIĘ bo szczęście masz, gdy chcesz obudź je, gdy śpi szczęście śpi w sercu twym na dnie nie, nie - NIE DAJ SIĘTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.