Idzie jesień, z drzewa pada liść, wiem, że trzeba mi od ciebie iść. Ale patrząc w twoich oczu dal, tak mi smutno, tak mi czegoś żal.
Nie, to jeszcze nie jest kres tych dni, gdy o szczęściu bajkę snułeś mi. Mam zostać, prawda? Mów! Powróci szczęście znów, szepnij do mnie kilka dobrych słów.
Jak źle i trudno mi żyć bez twej miłości, pieszczoty chłodnych twych ust na ustach mrą. Jeśli uczucia choć skra w twym sercu gości, zrozumiesz mękę i ból, co targa mną.
[2x:] Jak smutne róże, kiedy otuli je cień, w krwawej purpurze serce zamiera co dzień. Jak źle i trudno mi żyć bez twej miłości, chociaż w marzeniu, we śnie pokochaj mnie. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |