Miłość Zwykle mija jesienią Pozostają wspomnienia Gdy nie sprzyja nam czas Suche liście Po pustym parku goni gdzieś wiatr Niesie chłód, zostawia żal
Wczoraj Jeszcze dzień pełen słońca I rozmowy bez końca Co przyniesie nam czas Ty z nadzieją Sięgałeś do księżyca i gwiazd A w marzenia wiał nam wiatr
Pusty park i głucha noc Ktoś gra na okarynie Ktoś tam tęskni Ktoś się skarży bluesem Na miłość, na dziewczynę
Miłość Która szarą jesienią Żyje dzięki wspomnieniom Kwietnej łąki i bzów Pisz jej wiersze Niech ciągle do niej biegnie twa myśl Niech się marzy, niech się śni
~ ♫ ♫ ♫ ~
Ucz się snów, wciąż nowych snów I uwierz trochę w baśnie Miłość wróci Nieśmiało "hej!" zanuci Gdy tylko księżyc zaśnie
Miłość Która szarą jesienią Żyje dzięki wspomnieniom Kwietnej łąki i bzów Pisz jej wiersze Niech ciągle do niej biegnie twa myśl Niech się marzy, niech się śniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.