Parking na sto aut, trik, filmowy żart Własną rolę gram, lecz i inne grałam już Tu banalny wiersz, tam taksówka też Swoje życie znam lepiej niż mój anioł stróż
Lecz to, co piękne jest, ucieka Gdy patrzę wstecz, tak mało widzę już
Koncert dłuży się, światło ciemność tnie Śpiewam, śpiewam i schodzę w głąb na drugi plan Ale spektakl trwa, znów orkiestra gra Ktoś ociera łzy, wierzy w każde z tanich kłamstw
Lecz to, co piękne jest, ucieka Gdy patrzę wstecz, tak mało widzę już
Wracam, gdy żalu mniej Wracam, gdy milczeć lżej Wracam, gdzie słów i serca ład
Wracam do zdjęć za szkłem Wracam w swój własny cień Wracam do siebie tej sprzed lat
Hotelowe ćmy, drzazga w sercu tkwi W telewizji kicz - jedna z przedwojennym bzdur W lustrze moja twarz, w co ty mała grasz? Czas mnie uczy żyć, głową prawie sięgam chmur
Lecz to, co piękne jest, ucieka Gdy patrzę wstecz, tak mało widzę już
[3x:] Wracam, gdy żalu mniej Wracam, gdy milczeć lżej Wracam, gdzie słów i serca ład Wracam do zdjęć za szkłem Wracam w swój własny cień Wracam do siebie tej sprzed lat
Wracam, gdy żalu mniej Wracam, gdy milczeć lżej Wracam, gdzie słów i serca ład...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.