Do szopy, hej, pasterze Do szopy, bo tam cud Syn Boży w żłobie leży By zbawić ludzki ród
Śpiewajcie, aniołowie Pasterze, grajcież Mu Kłaniajcie się, królowie Nie budźcie Go ze snu
Ten Bóg przedwiecznej chwały Bóg godzien wszelkiej czci Patrz, w szopie tej zbutwiałej Jak słodko On tu śpi
Śpiewajcie, aniołowie Pasterze, grajcież Mu Kłaniajcie się, królowie Nie budźcie Go ze snu
On, Ojcu równy w Bóstwie Opuszcza niebo swe A rodzi się w ubóstwie I cierpi wszystko złe
[2x:] Śpiewajcie, aniołowie Pasterze, grajcież Mu Kłaniajcie się, królowie Nie budźcie Go ze snu
Padnijmy na kolana To Dziecię to nasz Bóg Uczcijmy niebios Pana Miłości złóżmy dług
Śpiewajcie, aniołowie Pasterze, grajcież Mu Kłaniajcie się, królowie Nie budźcie Go ze snu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|