Ref: Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, - Krew poczuła - spod ziemi wygląda - I jak upiór powstaje krwi głodna: I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda. Zemsta, zemsta, zemsta na wroga, Z Bogiem i choćby mimo Boga! Zemsta, zemsta, zemsta na wroga, Z Bogiem i choćby mimo Boga!
I Pieśń mówi: ja pójdę wieczorem, Naprzód braci rodaków gryźć muszę, Komu tylko zapuszczę kły w duszę, Ten jak ja musi zostać upiorem. Potem pójdziem, krew wroga wypijem, Ciało jego rozrąbiem toporem: Ręce, nogi gwoździami przybijem, By nie powstał i nie został upiorem. Z duszą jego do piekła iść musim, Wszyscy razem na duszy usiędziem, Póki z niej nieśmiertelność wydusim, Póki ona czuć będzie, gryźć będziem.
Wznoszę się! lecę! tam, na szczyt opoki - Już nad plemieniem Między proroki. Stąd ja przyszłości brudne obłoki Rozcinam moją źrenicą jak mieczem;
Ref: Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, - Krew poczuła - spod ziemi wygląda - I jak upiór powstaje krwi głodna: I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda. Zemsta, zemsta, zemsta na wroga, Z Bogiem i choćby mimo Boga! Zemsta, zemsta, zemsta na wroga, Z Bogiem i choćby mimo Boga!
Rękami jak wichrami mgły rozdzieram - Już widno z góry na ludy spozieram - Tam księga sybilińska przyszłych losów świata - Tam, na dole! przyszłe i następne lata, Jak drobne ptaki, gdy orła dostrzegą, Mnie, orła na niebie! Patrz, jak do ziemi przypadają, biegną, Jak się stado w piasek grzebie - Za nimi, hej, za nimi oczy me sokole, Oczy błyskawice, za nimi szpony moje! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|