te smaki i zapachy to my mieszane uczucia hamulce i motory wykrzywione twarze od żucia którą to już noc trzymam się kry dzień bledszy od zatrucia
coraz głośniej mówię i ostrzej w zakręty niemiłe stany głębsze odmęty
oni szli przez las my lecimy ich nie zaproszą drugi raz my się sami wprosimy do przodu dwa ewentualnie trzy w górę niech żebra pękają przecinając skórę
i nawet jeśli rzeka nie przepuści burzy to i tak już za późno teraz zgaś proszę zgaś bo oczy mruży
i o nic się nie martw ja też bym tak zrobił jutro przeprosimy pojutrze zapomnąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.