...Oj, jak buło z-za obriju Wypływały knjażi czowny: Ratnykiw sotni – czyselna drużyna Iz Kyjewa na Wizantiju ruszyły...
Błystiły meczi ta sztandarty Peruna – Stychały Dniprows'ki porohy! Strimko łetiły czowny Swjatosława – Nesły ż jich bo wnuky Strybożi! Bez boju zdałysja chrystowi paskudy, Pobaczywszy szczyt iz Swastjam... Czas projszow ta pidłotoju wzjały: Pomer Knjaz' j Rus' ukryłas' neszczastjam...
Topyły w krowi, gwałtuwały – chrestyły; Wilnych Rosiw rabamy zrobyły. Na Zemli Prabat'kiw wże nowi chazjaji; Na Swjaszczennych Miscjach smerdjat' cerkwy...
Czomu ż ne znały?! Ne zrujnuwały, Wszczent ne hromyły, Carhrad ne spałyły?! Oj, jak by to znały – ne czekały b: Spowna b zapłatyły – Rus' by ne zhańbyły! Hej, Swjatosławe! De ż twoja mohyła?! De taja syła? Smert' wże Rus' skosyła! Wstawaj, Knjaz' Mohutnij! Wijs'ko czekaje! Wedy nas, Knjaże! U pochid wyruszajmo!
Chaj ruchnut' chresty, bo my znyszczymo brechnju! Roztroszczymo otrutu chrysta hniwom Peruna! Wyrwemo z korenem żało Z tiła Rodu pradawnimy runamy! Chaj znowu na naszij Swjaszczennij Zemli Sława sprawżnim Herojam łunaje; Chaj Wilnyj ta Czesnyj Rus'kyj Narid Sercem czystym Wiru Bat'kiw pryhadaje!.. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|