Kiedy szeptem powiem chodź, kiedy powiem, że za późno. Kiedy jest na dworze mróz, i nie mówię nic na próżno.
Słowa mogą radość dać, mogą zranić niczym nóż. Bo gdy cisza drąży dom, proszę wtedy do mnie mów.
Mów tak czułym głosem jak ze snu. Zasyp mnie tysiącami ciepłych słów. Daj znak, niczym spowiedź u mnie zmów. Jeszcze raz otwórz serce, do mnie mów.
Czasem ludzie mówią wprost, czasem słowem zwalą z nóg. Wiesz, jak boli niemy głos? Ty nie musisz go dziś tłumić.
Stań tuż przy mnie, nie milcz, mów. Spraw, bym umiała słuchać znów. Nie chcę w kącie ściskać ust, najpierw słuchaj, potem mów.
Mów tak czułym głosem jak ze snu. Zasyp mnie tysiącami ciepłych słów. Daj znak, niczym spowiedź u mnie zmów. Jeszcze raz. otwórz serce, do mnie mów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.