1.To coś w stylu epidemii, Podziemie wciąż sie rozrasta, Mam coś na kilku sku*wieli, Tych co fałszywie chca mlaskać, Rewolucja dziś nadchodzi ci młodzi chcą wszyskich zjadać, Ja sam ku*wa jestem młody, Nie chce nikogo podrabiać, Hip hop krąży w okół nie których to nie obchodzi, Ja bez słuchawek i rapu nie umiem nigdzie wychodzić, Nie jeden dobry raper przez swag marzy sie odmłodzić, Ale moim zdaniem to podziemie dobrych mc płodzi, Dobra zacznijmy pokazywać klasę, chce sprzetu masę mikrofon i kasę dom z tarasem i z tylu basen, do tego dziwki i evo lancer Ale wystarcza mi głośne okrzyki i ręce w górze zebranej publiki, Nie bede ci mówił dlaczego to kocham, jeżeli to robisz to wiesz czemu chłopak, Wszczęta rewolta, Szmaty stawiam po kątach, Beat i KresKa spontan Nie ma ciosu #kontra Nie udawaj jamesa bonda Na nic ci takie podjazdy Nie pomożesz nawet sobie, Stracam takie jak ty gwiazdy
Ref.:To podziemna rewolucja łaki nie maja ucieczki, Każdy słaby raper ginie przy użyciu pętli, Nie ma pie*dolenia łamiemy wszystkie zakazy, Żebyś mógł odpalić track i poczuć choć troche fazy. 2x
2. Kolejny rok nagrywam rap już leci piąty, Mam to już we krwi to ze mnie nie uleci, Kocham to i te podziemne emocje, Wjeżdżam tak w grę tą, I ku*wa nigdy nie skończę, Klimat w którym pisze jest naprawdę różnorodny, Zależy jak sie czuje, i czego beat jest głodny, Nie chce być modny chce być doceniony, Choć czasem tak bardzo bywam niezrownowany, Jestem inny niz wszyscy #Zadowolony, Ze nie musze sie błyszczyc by zbierać plony, I tak często wku*wiony na wszystko w okol, Tak wbijam w ten system wychowany w bloku, Czasem sam jestem w szoku, Co tu sie dzieje, zamiast wiatr wiać w plecy w oczy wieje, To podziemna rewolucja, Rap w moim życiu to jest podstawowa funkcja.
Ref.:To podziemna rewolucja łaki nie maja ucieczki, Każdy słaby raper ginie przy użyciu pętli, Nie ma pie*dolenia łamiemy wszystkie zakazy, Żebyś mógł odpalić track i poczuć choć trochę fazy. 2x
Dziękuje wszystkim którzy na swój sposób mnie wspierają dają mi sile do tego by istnieć na bitach to wszystko dla was, ta to wszystko dla was, pozdrawiam dzięki!
Robię to dla ludzi którzy zawsze mnie docenia i przez forsę sie nie zmienia lecę z wena, Nigdy nie myślałem że będę rapował człowiek a tak szybko w tym podziemiu urodziło się to w głowie Jestem w formie tak zostanie, Kiedy dla mnie rapowanie to cos co kocham najbardziej, Żaden twardziel, szary człowiek trzymam mica, Scena miod dla powiek, Jestem Tutaj, czasem chamski kutas, Czasem jestem romantyczny jak nie wchodzę z buta, Niczego nie szukam, Mam te proste słowa, Nie zawiłe wersy, Zrozumiałeś zobacz, Zrobiłem to po to żebyście mnie zobaczyli, nie koniecznie ocenili lecz napewno docenili, Mógłbym zatrzymać swe serce w jednej spie*dolonej chwili!
Ref.:To podziemna rewolucja łaki nie maja ucieczki, Każdy słaby raper ginie przy użyciu pętli, Nie ma pie*dolenia łamiemy wszystkie zakazy, Żebyś mógł odpalić track i poczuć choć troche fazy. 2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.