1.Od tamtego dnia liczę swoje dni inaczej, mówią mi bracie 'rzuć to w chuj' ja nie umiem raczej, jak mam się czuć, gdy widzę jak facet płacze, a jak zapytasz go 'co tam' odpowiada 'zdałem sobie sprawę'. Co straciłem i jak żyłem, minął rok już, zamiast zapomnieć wolę wspominać po prostu, żyję jak w proszku, często się sypie kurwa mać, jak walu pytasz mnie jak jest, wtedy wstydzę się, że mi brak, i cały czas do przodu, ale w każdy poniedziałek kuję, czuję ból, który średnio boli, ale mnie katuje. Zrzuciłem wszystkie ciepło, pozbierałem nienawiść, nienawidzę świata mocniej za to, że chciał mnie zabić. Chcesz wysłać list mi krwawy, zaadresuj go dobrze, ten okres czasu na pewno przysunął mi progres, zostaliśmy na dobre, rozłączeni przez życie, możesz powiedzieć, że już nic nie łączy Cię z tym typem.
Ref. Daj mi 5 minut na życie, nie potrafię być tu, daj mi chwilę na pokrycie wyrządzonych krzywd już, daj mi serce na sekunde , muszę znaleźć rytm swój. Podaj mi tylko dłoń i pozwól żyć znów.
2.Moje zajebane płuca plują krwią od tygodni, nawet nie odczuwam świąt, mówili zapomnij chyba, byli zbyt dobrzy, nie mogliśmy ich gonić, mieliśmy więcej niż oni, a nie byliśmy świadomi. Próbowaliśmy coś zdobyć, dokładnie rok temu strata, nie spodziewałem się, że kiedyś podejdzie mnie odwaga, prawie odszedłem ze świata, nie mów 'Patryk nie wracaj', bo od tamtego czasu doceniam słone łzy brata, co gdybyś znowu miał atak, nie mogę wrócić i chuj, a dzisiaj wszystko układasz tak jak by zanikło już, czy mnie to boli, nie boli przecież pilnuje mnie bóg, a te tabletki, nie biorę może przydarzy się cud. Dokładnie rok minął, a ja uśmiecham się do lustra, że kolejny test przebiłem szukając jutra, braknie mi słów, tracę oddech jak zaglądam, mam wrażenie, że tych chwil nie zapomnę do końca.
Ref. Daj mi 5 minut na życie, nie potrafię być tu, daj mi chwilę na pokrycie wyrządzoncyh krzywd już, daj mi serce na sekunde, muszę znaleźć rytm swój. Podaj mi tylko dłoń i pozwól żyć znów.
3.Wyobraź sobie typa, który wbija na oddział, ledwo oddycha i trafia tu przez gniew ostrza, może mnie spotkasz powiesz 'braciszku piątka', może powiesz, że to błąd i, że trzeba posprzątać. Od roku sprzątam po sobie nie chce zapomnieć chociaż, dużo bym dał, by oszczędzić matuli wspomnień, jak złapała mnie za rękę i wtuliła się jak nigdy, jak jej stracony syn prawie wisiał na końcu nitki. Mamo przepraszam od tamtego czasu wiem już, że dla żadnej kobiety nie będę miał tyle wdzięku, widziałaś moje łzy nie powiedziałem nic, sala w której serce ciągle wybudzało krzyk, a jak mówili mi 'daj spokój' to nie chciałem ich słuchać, do dzisiaj po tym wszystkim nie potrafię zaufać. Będę pamiętał kto był przy moim łożu, będę pamiętał, nie pytaj 'dlaczego' zrozum.
Ref. Daj mi 5 minut na życie, nie potrafię być tu, daj mi chwilę na pokrycie wyrządzonych krzywd już, daj mi serce na sekunde, muszę znaleźć rytm swój. Podaj mi tylko dłoń i pozwól żyć znów. x2
Daj mi 5 minut na życie, nie potrafię być tu, podaj mi tylko dłoń i pozwól żyć znów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
