Noc styczniowa zadrżała od huku, artylerii rozdzwonił się dzwon i na przełaj, z okopów, przyczółków, wielkim szturmem potoczył się front.
Wicher stycznia zamienił się w burzę, a żołnierze zmienili się w wiatr, pierwszy zerwał się żołnierz Waniusza, „Urra! Urra!” zahuczało na cały świat!
A w natarciach szła z nami piosenka, dolewała nam ognia do serc, kiedy front faszystowski już pękał w uderzeniu mocniejszym niż śmierć.
Wicher stycznia zamienił się w burzę, a żołnierze zmienili się w wiatr, pierwszy zerwał się żołnierz Waniusza, „Urra! Urra!” zahuczało na cały świat!
Szliśmy naprzód jak groźne olbrzymy, zbierał burzę, kto zbrodnię tu siał, i złamaliśmy wojnę tej zimy ogniem katiusz, kaemów i dział.
Wicher stycznia zamienił się w burzę, a żołnierze zmienili się w wiatr, pierwszy zerwał się żołnierz Waniusza, „Urra! Urra!” zahuczało na cały świat! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|