Nie zrobiłem nic dobrego nigdy, porażka z Raszyna #bonaparte To wszystko co imponuje innym dla mnie całe życie było gówno warte Wierzę w cuda, jestem cudem, ten kawałek jest kolejnym pierdolonym żartem Pokurwiony syf bo w ostatnim wcieleniu zajebałem swoją własną matkę Gdzie jest sens? Syzyf nie musiał umierać godnie Zero den, robię rap jakbym ci robił portret Patrzysz przez swój lęk i kompleksy freudowskie Miałem sen, od tygodnia są w nim tylko owce Czyste przeżywanie jak teatr paniki, nawet nie wiesz ile syfu się za tobą ciągnie Układam te ciągi z liter by nie myśleć o tym, że wśród liter jestem ciągiem Większość raperów to ditto, ich sponsorzy chcieliby bym w końcu zamknął mordę W życiu nie widzę już linii prostych a emocjonalnie jestem trapezoidem Aaaa to okropnie pojebane Dużo gadam ale przy tym syfie oniemiałem Bo se wyprzedziłem rapy i je odsłuchuję przed nagraniem Ojcem mojego rapu jest ares Dlatego mam tak duże cohones Młody koza a nie młody borek Młody koza pierdolony golem W ogóle mnie nie obchodzi całe twoje story bo to mało porywająca opowieść Na tej mapie gościu wszystko easy Nie sprzedałbym ci flow bo jest bez kolizji Wokół ludzie giną a ty nic nie widzisz Rewolucji nie będzie w telewizjiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.