[Zwrotka 1: Koza] Zacząłem puszczać te wersy na serio, a potem zacząłem naprawdę Jeden wers może wykluczać poprzedni bo złapałem policefalie I Dialgie i Palkie i kurwa już teraz wszystko przede mną jest otwarte Jak umrę to wyparuje bo Ziemia jest tylko przystankiem Wynalazłem kody na realtalk Nie mów na mnie Koza bo się nazywam milion Nie mów na mnie Kamil jak się nazywasz disco Flashbacki z Wietnamu czy z miasta Vermilion Typie bo spadam se z kanału w kanał a wcale nie z deszczu pod rynnę Nie mam rozstępstw wobec świata bo to jest dosyć infantylne A oczekiwania są dla tych którzy nie zdążyli na windę A ja zdążyłem na windę To gówno to Mensa, spierdalam kupować bitcoiny i założyć na Kubie biznes
[Refren: Koza x2] Jakbym spadaaaał Tylko nie wiem w którą stronę Słyszę hałaaaas Tylko nie wiem czy to w głowie
[Bridge: Koza] Nie przyjmuję apriorycznie nic by nie być w dole, ale moje windy już z góry były rozpierdolone
[Zwrotka 2: Przyłu] Zacząłem pisać te wersy na kartkach, teraz wam piszę po czołach Kto tu jest kurwa najlepszyyy? (Przy-przy-przyłuc to ziomal) Nie palę dłużej niż od wczoraj, twój detox to ciągle mi mało Nie pchałem, nie brałem, nie szurałem metą A nie schodzę z Marsa bo mnie wyjebało Koza? Halo, halo, robimy ogień bo na dworze piździ Poniżej zera, tak jak w biznesie Miały być kozy z nosa, są tylko barany z pizdy To nie populizmy, Przyłuc taki chudy że mógłby robić za szybki Może czasem pęknie, od prawdy przezroczysty Jak tam z drugiej strony wyglądają nasze liczby, co? Co, co? (?) Co, co, co? Młode szczupaki Uszczypliwy szczawik, mam w wodzie piasek i rzucam kurwami I może nad morze wyjadą z mamami I zażyją jodu i będą macani (bojaa)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.