Miliony decybeli
[Refren] Dzisiaj żaden z was nie będzie mógł tego pojąć To noc rapu w którym mógłbyś zatonąć Płoną mikrofony bujają się głowy Wasp Ry23 projekt jednodniowy
[Ry23] Ten bit wywala ciebie na lewą stronę Jeźdźcy apokalipsy przepowiadają koniec Tego co zasyfia nam podwórka Ry Wasp w twarz jak dwururka Na półkach zalegają filmy sprzed roku Ćmoku znam kilku pierdole ogół Goguś lubi sprzedajennych kurew i dzieci Źle ci weź popsuj tych śmieci Poznań jeden raper na drugim Znam czołówke reszta spłaca swe długi Suki chcą pierwszych reszta do chaty Co najwyżej mogą dać sobie z łapy Napij się weź wyluzuj bądź ponad tym Weź to zostaw jeżeli nie kleisz gadki Nasze matki tak nas wychowały By w całym tym syfie znaleźć pozytyw mały [Refren] Dzisiaj żaden z was nie będzie mógł tego pojąć To noc rapu w którym mógłbyś zatonąć Płoną mikrofony bujają się głowy Wasp Ry23 projekt jednodniowy
[Wasp] To co miażdży i psuje głowy jak wódka Fernanze Bo mamy w sobie coś takiego co chciałby mieć każdy Ty bądź poważny nie dasz rade sprostać Ten lód co przygotował ja i Ry dwa trzy postać Posadź dupe w fotel sprawdź wyniki Mamy rap który rozpierdoli wszystkie głośniki My mamy ten miting Zawalamy noc żebyś poczuł ten moc jak po sterydach koks Wejdź pod koc chowaj pod poduszkę głowę Jak małe dzieci które chcą się schować przed potworem W nocy To jak pocisk wystrzelony w miasto A ten materiał ukończymy nim zrobi się jasno
[Refren] Dzisiaj żaden z was nie będzie mógł tego pojąć To noc rapu w którym mógłbyś zatonąć Płoną mikrofony bujają się głowy Wasp Ry23 projekt jednodniowy
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|