Uwierz we mnie i ręczę, że się postaram. Uwierz we mnie, gdzie jest Twoja wiara? Może po prostu tego jeszcze nie wiedzą, Nie wierzyli w Nas, może wreszcie uwierzą.
[Huczuhucz] Wchodzę do SKM,wokół twarze, każda wzrokiem po mnie zjeżdża, Że osiągnę coś - nie wierzą, raczej że pod blokiem mieszkam. Stereotyp w modzie, ale to już jest ich wszystkich problem. Ja pierdolę, robię swoje, to nazywam wyższym dobrem. Robię rap już 7 lat i to nie żadna kwestia wiary, Jakbym sam miał wierzyć w siebie to bym dawno przestał palić. Koty Katz dodać Surkim, nie wierzyli w Nas w większości, Teraz mają MP3-ki, gdzie dajemy rap na głośnik. Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy w tym najlepsi. To trójmiejski konglomerat, nie raperzy z małych mieścin. Miałem kartek tonę z tuszem, teraz chcą bić pionę z Huczem. Nikt nie wierzył we mnie i to był mój pierdolony puszek? Półtora tysiaka ma w MP3 mnie, bo byłem pewnie A dobry, Be dobry, możesz skreślić niepotrzebne. Wypij za mnie, gwarantuję, będziesz pół dnia męczyć kaca. Nie wierzyłeś we mnie? No to kurwa pora się nawracać.
Uwierz we mnie i ręczę, że się postaram. Uwierz we mnie, gdzie jest Twoja wiara? Może po prostu tego jeszcze nie wiedzą, Nie wierzyli w Nas, może wreszcie uwierzą. x2
[Surkim] Pamiętam jak szydzili, dziś nie ma ich. Odeszli jak Milli Vanilli, ja gadam pod bit. Spójrz co się zmieniło, rap staje się siłą. Jakby mi się śniło, bo rap to moja miłość. Wiesz, ja idę do przodu, zbieram doświadczenie. Tylko z jakiegoś powodu, dziś tu brakuje Ciebie. Wytykałeś palcem, wróżyłeś porażkę. Dziś to Ty jesteś w dupie, dziś to ja mam rację. To ja robię rap, jak buda bez przyszłości A Ty japą kłap, udawaj że jesteś mądry. I czuję się tak, jakbym ukradł księżyc. A cały świat i tak wie, kto zwycięży. Jebać i się nie bać, jesteśmy głosem podziemia. A kto się ma sprzedać, to i tak się sprzeda. I wiesz co jest super? Że działanie niesie skutek. Jak hejtujesz to chuj Cie trafi w dupę.
Uwierz we mnie i ręczę, że się postaram. Uwierz we mnie, gdzie jest Twoja wiara? Może po prostu tego jeszcze nie wiedzą, Nie wierzyli w Nas, może wreszcie uwierzą. x2
[Deszczu] Nie wierzyli w Nas, trudno. Zobacz co robimy dziś. Siema Surkim joł, zbijam piątkę z idolem I nagrywam rap jaki w planach mam słyszeć. Nastukana twarz plus koncepcja tych liter. Mam nadzieję, że to się wkrótce opłaci. Mam pojęcie, tu będzie ciężko się wstawić, Ale nie po alko, tylko trzeźwo zaznaczę. Patrze na to sianko, nie ciągnie mnie raczej Bardziej w stronę tego co nazywasz rapem. Mam do tego głowę i zajebisty napęd. A za każdym razem, gdy wątpisz we mnie, Czuję własny talent, chęć zdobycia więcej. To auto-motywacja, jak przewinął Pele, To wiele powodów by podać Tobie ręce, Powiedzieć 'uwierz we mnie'. Witaj w świecie, Gdzie wiara w siebie to głębsze pojęcie.
Uwierz we mnie i ręczę, że się postaram. Uwierz we mnie, gdzie jest Twoja wiara? Może po prostu tego jeszcze nie wiedzą, Nie wierzyli w Nas, może wreszcie uwierzą. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.