Mój wianeczku z białej róży Posłuż, że mi jak najdłużej Od niedzieli do niedzieli Aż się zjadą przyjaciele
Niech się zjadą niech uradzą Za kogo mnie oni dadzą Za Jasieńka, za ładnego Za hultaja, za wielkiego
Mój wianeczku z barwineczku chowałam cię w nowej skrzyni Ale mi cię chłopcy wzięli
Mój wianeczku z siedmi ziela Chowałam cię do wesela Chowałam cię na te śluby Ale mi cię wziął Jaś luby
Mój wianeczku z barwineczku Powieszę cię na kołeczku Będziesz wisiał do niedzieli Aż się zjadą przyjaciele
Oj zjadą, zjadą i cóż uradzą Za kogoż mnie oni dadzą Dadzą, dadzą z jednego Za Jasieńka nadobnego
Dadzą, dadzą za jednego, za Jasieńka nadobnego. x8 (Oj dadzą, dadzą za jednego...) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|