Zwrotka 1Kościey Odpinam kartę, chcą przejąć mi kopalnię, nieważne Mój skarbiec jest pełny, ja lecę więc na parkiet Hajs jest - a jakże, nie mogło być inaczej I bas jest i hi-hat, ty nie patrz, jak ja tańczę PAFF - level hard bass, w transie od zawsze Black w żyłach skacze, trzymaj się, skarbie Dziś nie zatrzymasz żadnego z nas, nie I czas się przywitać, nazywam się Andrzej Kiedyś jak sztajmes, dziś jak Knight Rider Parter nie dla mnie, z fartem mam sztamę Biegnę nad ranem i nie czas na spanie Bo to nie nasz zwyczaj zwijać przed czasem [Nie, nie To nie nasz zwyczaj zwijać przed czasem [Nie, nie To nie nasz zwyczaj zwijać przed czasem
RefrenKościey W nocy powinienem odpoczywać [tak, tak Ty nie próbuj nawet mnie zatrzymać [nie, nie Moje życie leci tu na screenach [aha Jestem królem nocy, nawet nie zaczynaj
Zwrotka 2Kościey Kryzys? Nieważne, na planszę ja wjeżdżam Jak grzyby po deszczach przejmuję osiedla Sample i pętla, przelew za zestaw Chyba cię nie stać, weź lepiej przestań Noc nas rozpieszcza, nie dla nas kreska Ściga nas Vecna, chłopie, weź zjeżdżaj Drop na efektach, krew sztywno ścięta Zrobiłem save'a, gdybym miał zlecieć z piętra Nic się nie zmienia odkąd pamiętam Ja król podziemia, mainstream wymięka Nad radem śpiewam, czas już ucieka I to nie znasz zwyczaj odpaść w przedbiegach [Nie, nie To nie nasz zwyczaj odpaść w przedbiegach [Nie, nie To nie nasz zwyczaj odpaść w przedbiegach [Nie, nie]
RefrenKościey] x2 W nocy powinienem odpoczywać [tak, tak Ty nie próbuj nawet mnie zatrzymać [nie, nie Moje życie leci tu na screenach [aha Jestem królem nocy, nawet nie zaczynajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.