Rzemyk
ref.
Mówiła mi trochę inaczej
Mówiła mi trochę nie tak
Najpierw napisałem refren
Trochę czasu upłynęło
Potem miały powstać zwrotki
I tu nastąpił przełom
Miałem koncepcję na słowa
Wprost dedykowane komuś
Taki paszkwil złych zachowań
Lecz nie o tym jednak mowa
Ten refren niech zostanie
A to zwrotki wątpliwości
Bo mogło być pięknie
Gdyby nie okoliczności
Czuję trochę nie smak
Bezsilność i niedosyt
Wczoraj rozwaliło jutro
W ciągu jednej włoskiej nocy
Gdy emocje już opadły
Burzę pogoniła wiosna
Wszedłem na piętro tej baszty.
Gdzie w spokoju myśleć można
Co by było gdyby później.
Gdyby czas był trochę inny
gdybyśmy między sobą
nie szukali winnych
Dojrzewanie z kalendarzem.
Idealizacja chwil
Niszczy ciąg smutnych wydarzeń
I uchyla moje drzwi.
Ten epizod to był fail start.
Chciałbym jeszcze raz tak samo.
Zresetować sytuację.
I obudzić się z nią rano, Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|