Ref: Mój Anioł wtedy kłamał i był w tym perfekcyjny Robiąc to z premedytacją, mówił "Ku chwale ojczyzny" Z każdym kolejnym słowem, pogłębiał swoje blizny I zakładająć maskę, udawał, że jest naiwny
Mój Anioł wtedy kłamał i był w tym perfekcyjny Robiąc to z premedytacją, mówił "Ku chwale ojczyzny" Z każdym kolejnym słowem, pogłębiał swoje blizny I zakładająć maskę, udawał, że jest naiwny
1. Bez uczucia padł, jak każdy w takiej sytuacji Tylko kochał, chociaż nie wiem ile było wtedy w tym racji Tylko ufał, chociaż wiedział, że to część imaginacji Dał całego siebie, w tym nie wierząc w ideały
Ref: Mój Anioł wtedy kłamał i był w tym perfekcyjny Robiąc to z premedytacją, mówił "Ku chwale ojczyzny" Z każdym kolejnym słowem, pogłębiał swoje blizny I zakładająć maskę, udawał, że jest naiwny
2. Nagle stał się tak przeciętny, krzycząć pseudo szczere hasła Żeby był tutaj dobrobyt, w jakiś tam społecznych warstwach Upodobnił się do przeciętniaków, przeciętniaków w maskach Miał jeść, pić, spać, śmiać się i klaskać
Ref: Mój Anioł wtedy kłamał i był w tym perfekcyjny Robiąc to z premedytacją, mówił "Ku chwale ojczyzny" Z każdym kolejnym słowem, pogłębiał swoje blizny I zakładająć maskę, udawał, że jest naiwny
Mój Anioł wtedy kłamał i był w tym perfekcyjny Robiąc to z premedytacją, mówił "Ku chwale ojczyzny" Z każdym kolejnym słowem, pogłębiał swoje blizny I zakładająć maskę, udawał, że jest naiwny Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|