Gdy ulice pustoszeją, gdy latarnie ślą swój blask Gdy usypia całe miasto i gdy bliżej jest do gwiazd Tylko srebrnozłoty księżyc idzie na swój nocny łów I nas dwoje sobie zakochanych słucha czułych słów
Ref.: To nic, że ciemno, nic, że mgła I za orkiestrę służy świerszcz Znajomy stary park znów gości tylko nas i noc Wystarczą dla nas serca dwa I jakiś romantyczny wiersz I wiara w to, że blask milionów złotych gwiazd ma moc
Mrok cichutko ustępuje, jego miejsce zajmie świt Już powoli wstaje miasto i już odlatują sny Jeszcze srebrnozłoty księżyc gasi już ostatnie z gwiazd A nas dwoje sobie zakochanych doczekało dnia
Ref.: To nic, że świta, nic, że mgła I że już zasnął grajek świerszcz Znajomy stary park znów gości tylko nas i brzask Wystarczą dla nas serca dwa I jakiś romantyczny wiersz I ptaków głośny zew, że randkę kończyć czas, już czas
Jeszcze srebrnozłoty księżyc gasi już ostatnie z gwiazd A nas dwoje sobie zakochanych doczekało dnia
Ref.: To nic, że świta, nic, że mgła I że już zasnął grajek świerszcz Znajomy stary park znów gości tylko nas i brzask Dla nas wystarczą serca dwa I jakiś romantyczny wiersz I ptaków głośny zew, że randkę kończyć czas, już czas (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.