K / Konstelacje / Oscylacja (czyli pierwsza prędkość kosmiczna)
Masz kobiety piękno drogo obłą kreską na zakrętach Stąpać pragnę w ciepło ognia, być oddechem i pamiętać Namiętności grzane wino warzyć razem ciał splotami Nagość ciepła Twego ciała, sięgam w intymny aksamit
Ref.: Toczcie, toczcie się koła, w nieprzytomnie pędzie ginie dal Nic zatrzymać nie zdoła, spinu obłęd nieskończony trwa (2 x)
Wzywają nas już pociągi, kuszą koła drogi grzechem Dotykamy się bezładnie dreszczem, kosmicznym pośpiechem Conocną matematyką modlę punktów wszystkie słońca Wezbranymi korzeniami, szybki oddech nie ma końca
Ref.: Toczcie, toczcie się koła, w nieprzytomnie pędzie ginie dal Nic zatrzymać nie zdoła, spinu obłęd nieskończony trwa (2 x)
Zastygają autostrady, w stopklatce lokomotywa Przekazując z krzyku krople w hiserezie ciszy bywam Dominacja i uległość, gdy już znika, światy gasną Astronomia i fizyka, każda śni już drogą własną
Ref.: Toczcie, toczcie się koła, w nieprzytomnie pędzie ginie dal Nic zatrzymać nie zdoła, spinu obłęd nieskończony trwa (4 x) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|