Poranek gaśnie w rozlewisku dnia. Wczorajsze wspomnienie to już tylko kac. Nie było wolności, miłości nie było też. To tylko złudzenie - etanolowy sen.
Teraz czas pozbierać myśli i wstać By dalej biec w ten obłąkany dzień Zdobyć szmal, zapłacić za nowy sen O wolności, której nie można mieć
Nadzieja płonie, buntujemy się Rozlewamy ten ogień do waszych serc W iluzji niech tonie każdy nasz szept A życie płynie obok mnie
Nim przyjdzie czas pozbierać myśli i wstać By dalej biec w ten obłąkany dzień Zdobyć szmal, zapłacić za nowy sen O wolności której nie można mieć
Nie było wolności, miłości nie było też To tylko złudzenie - etanolowy sen.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.