Już za chwile, jeden moment, właśnie nastał ten czas Aby złapać się za ręce i po prostu stąd zwiać Nie tłumaczyć nic nikomu, tylko wyjść i szach mat W żagle złapać cześć i sprzyjający wiatr
Uciekamy! A my uciekamy!
Nie oglądać się za siebie, popaść w magiczny trans Mieć to z głowy- te rozmowy, obrzydliwy sztuczny lans Mijać domy, biura, szkoły, coraz gęstszy ludzi las Mieć po bokach rozmazany obraz miast
Uciekamy! A my uciekamy!
Mimo najwedniejszych gości umieć znaleźć w tym czas By popatrzeć sobie w oczy, z samych siebie się śmiać Bo jest warto, spontanicznie choćby ten jedyny raz Poddać próbie i ujawnić swoją twarz
Uciekamy! A my uciekamy!
Nie czekać aż się zmieni sytuacja która trwa Wzorem milczących kamieni Na lepsze chwile oszczędzić swój czas
Od cierpienia, przeznaczenia, gdy wyrocznia da znać Od dziur w drogach , przejedzenia kiedy deszczem ma lać Od tych reklam, wszędzie wkoło, które kłamią jak z nut Marudzenia, narzekania, kiczowatych art sztuk Gigabajtów, pikseliozy obliźnionych serc Negatywów, pozytywów, niewywołanych zdjęć Od buraków, i cwaniaków, co zbijają z powiek sen Tych co w zmowie wyznaczają nowy trendTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.