Pewnego razu obudziłem się w nocy, pamiętam, że miałem piękny sen, to był mój kraj, dumny i wolny, sztandar na maszcie poruszał wiatr.
Czerwoni kłamcy osadzeni w więzieniach, a zdrajcy rasy oddani pod sąd, to nowy naród jak feniks z popiołów, podnosi się budując nowy ład.
Ja wierzę, że to jest możliwe, więc bracie proszę pomóż mi! Ratujmy dziś swoją ojczyznę, a sen jawą stanie się!
Władza i media w rękach narodu, a narkomani w obozach pracy, szczęśliwe rodziny, normalne życie, mechanizm, który działa bez skazy.
Ja wierzę, że to jest możliwe, więc bracie proszę pomóż mi! Ratujmy dziś swoją ojczyznę, a sen jawą stanie się!
Ja wierzę, że to jest możliwe, więc bracie proszę pomóż mi! Ratujmy dziś swoją ojczyznę, a sen jawą stanie się!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.