Kradnie wspomnienia Potem je zmienia Nie ma sumienia Kradnie wspomnienia
Zakradł się do środka Urwał się z choinki Lubił mieszać w głowie Dla słabej dziewczynki
Im mniej wiesz tym lepiej śpisz Szeptał jej do ucha Ona na te szepty jednak Wciąż bywała głucha Sprzedał jej koszmary trzy Puścił w głowie straszny film Za zapłatę wziął jej łzy W nocy je z poduszki spił
Kradnie wspomnienia Potem je zmienia Nie ma sumienia Kradnie wspomnienia
Spierdalaj chochole Z powrotem na pole Nie ma przyzwolenia Na twoje swawole
Zamydlił jej przeszłość Tak że najadła się piany Lubił mieszać w głowie Gadał w kółko o tym samym A że długo w tym już siedział Fiszki na lodówce wieszał Co nie wiedział dopowiedział Fakty przestawił pomieszał
Kradnie wspomnienia Potem je zmienia Siewca zwątpienia Nie ma sumieniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.