Ty i ja i nasz czeski sen Jednakowy płynie w nas prąd Ty i ja i nasz czeski sen Nie ma dokąd uciekać stąd
Przed nami tysiąc gnijących miast Przed nami tysiąc niepewnych dni Przed nami ból przed nami strach Przed nami życie i to co jest w nim
Przed nami tysiąc gnijących miast Przed nami świt i kosmiczny pył Przed nami noce szeleszczących warg Dworcowych przygód i otwartych żył
Ty i ja i nasz czeski sen Jednakowy płynie w nas prąd Ty i ja i nasz czeski sen Nie ma dokąd uciekać stąd
Przed nami ręce złożone na krzyż Bywało gorzej lecz nigdy tak źle Trzymam się ciebie Ty trzymasz się mnie Gdzieś w poczekalni na szarym tle
Przed nami tysiąc gnijących miast Zimne noce i kaloryfery Może zdążymy stąd uciec na czas To nasz pociąg i peron numer cztery
Ty i ja i nasz czeski sen Jednakowy płynie w nas prąd Ty i ja i nasz czeski sen Nie ma dokąd uciekać stąd
Za nami tysiąc gnijących miast Za nami tysiąc niepewnych dni Przed nami ból i przed nami strach Przed nami życie i to co jest w nim
Za nami nerwowe noce i sny Krzyżyk na szyi, Twój kolczyk w brwi W pustym pociągu pustka i my W przedziałach tylko trzaskają drzwi
Ty i ja i nasz czeski sen Jednakowy płynie w nas prąd Ty i ja i nasz czeski sen Nie ma dokąd uciekać stąd //x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.