Kiedyś nie miałem nic, dzisiaj już mam trochę wiecej. Sam zapracowałem na to zajechane ręce, Dawaj bicik mi czym predzej, Wjeżdżam nie na chuja, trzeba działać nie zamulać, To na blokach ma się hulać, PER ASPERA AD ASTRA od cieni do światła, przez trudy do gwiazd. WNM nawigacja. Wino,kwiaty moja stacja, To tutaj się zaczeło 27 już na karku, Kontynuje dzieło, wjeżdża rap po swojem, I tak ma kurwa być, Ponad dwie dychy cięższy, więc zamknij kurwo pysk, Od mej rodziny wara, wszystko fi jest gitara, Jak sie sapie jakaś faja, zaraz bedzie pojechana na bitach, Wiesz kto nawija? WNM Klika, Kondzio solo rap zawsze z chodnika, Nie jak ta pipa co sapie w komentarzach, Że zjebany, że chujowy i od cweli chuj obraża, Ja sie nie obrażam bo za stary na to jestem, Żeby być tu gdzie jestem to wiem skąd przyszedłem, I nie żadne proste drogi, tylko kurwa kręte zbocza, Przez dekade zero szczęścia prędzej kurwica chłopak, Cały czas na tych blokach, nie zmienie ponad ćwiare, Trochę sie pozmieniało nie siedzę tu za karę. A mam wyjebane, trochę inne cele obrałem, Rodzinę założyłem bo ją założyć chciałem, I jadę dalej albo wózek z córką pcham. Ludzie mówią że porządny nie jak kiedyś zwykły cham. Dalej ten rap kurwa gram, chociaż czasu wiecznie brak, To ładuje wersy w bity, które bujają kark, I tak od 10 lat przekazuje swoje treści. PER ASPERA AD ASTRA ej w nowej wesjiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.