Powoli powoli małymi krokami Zbliżam się do ciebie, będziemy dziś sami Tak kruche emocje, ulotne sny Nietrwałe obietnice, "ach,wybacz mi" Byłam uległa,zmieniłam się Od tego momentu masz słuchać mnie Twojej rozpaczy nie usłyszy nikt Nie pomoże nawet twój głośny krzyk
To, co teraz czujesz, to moja psychodelia. To co własnie myślisz, to moja psychodelia. To co teraz widzisz, to moja psychodelia. Czego nienawidzisz, Moja psychodelia!
Zapomnij o przeszłości, pamiętaj,że Jesteś bezbronny,zmieniłeś się Nasze role odwrócone są To nie kat zabija z zimną krwią Wprowadzić cię w hipnozę chcę zniewolę twą duszę, zniewolę cię Już czujesz,że bezwładne masz ręce Jesteś sam,cztery ściany- nic więcej
To, co teraz czujesz, to moja psychodelia. To co własnie myślisz, to moja psychodelia. To co teraz widzisz, to moja psychodelia. Czego nienawidzisz, Moja psychodelia!
Kradnę twoje słowa,chore przekonania Jesteś coraz słabszy, nic nie masz do gadania Barwy twego świata zmieniły mnie Odpowiedz sobie czego od życia chcesz Wprowadzaj drobne zmiany,małe kroki rób Na więcej nie pozwole,padnij mi do nóg Nawet jeśli ogarnie cię furia Nie proś o pomoc,nie rób z siebie durnia
To, co teraz czujesz, to moja psychodelia. To co własnie myślisz, to moja psychodelia. To co teraz widzisz, to moja psychodelia. Czego nienawidzisz, Moja psychodelia! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|