1.Zwr. Portowy wiatr rozwiewał, Każdą miłość, każdą miłość. Na brzegu stałaś Ty, Niby głaz, niby głaz. Na Twoich piersiach, strzępiły się łachmany, Spojrzałaś na mnie tylko jeden raz x2.
A, potem już Cię, Więcej nie widziałem, nie widziałem. Odeszłaś, gdzieś daleko W portowy bar, portowy bar. Ja wiem, że Ty wolałaś, handlować własnym ciałem Do tego, przecież masz miła dar, wrodzony dar x2.
Ref. Hej Julka, Julka, chciej przypomnieć sobie Jak stałaś przy mnie, to zimowy wiatr Hej, czas ucieka, a ja ciągle wierzę, Że wrócisz do mnie, dam Ci cały świat.
2.Zwr. Gdy ucichł wiatr i w porcie, Spokój był, spokój był. Batory wrócił z rejsu, Święto dziś, święto dziś. A, ja ciągle czekam, na tamtym miejscu stoję, Lecz Ty z marynarzami wolisz iść x2.
Ref x2. Hej Julka, Julka, chciej przypomnieć sobie Jak stałaś przy mnie, to zimowy wiatr Hej, czas ucieka, a ja ciągle wierzę, Że wrócisz do mnie, dam Ci cały świat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.