Szukam siebie, ciągle szukam Tak długą drogę dał mi hojny los Od drzwi do drzwi chodzę, pukam I nie zawsze otwierają się
Nie ma mnie, znów wyszedłem z życia Na jedno słowo, na snu łyki dwa I sam nie wiem, kiedy wrócę Może jutro zmienię cały plan
Za zły szeląg kupię sobie Przyjaciela na sto bied Co jest zawsze z groszem w zmowie I nie liczy na mój gest
Będę z nim toczył beczkę soli Lub goryczy, jeśli taki jest smak dnia A gdy będę miał już dosyć Pójdę dalej szukać siebie sam
Szukam siebie, ciągle szukam Tak długą drogę dał mi hojny los Od drzwi do drzwi chodzę, pukam I nie zawsze otwierają się
Nie ma mnie, znów wyszedłem z życia Na jedno słowo, na snu łyki dwa I sam nie wiem, kiedy wrócę Może jutro zmienię cały planTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.