Dzwon za poległych pod Warną Bił dziewięć razy. Królowi się zmarło, Wojsku się zmarło, A dzwon bił dziewięć razy o zmierzchu.
Płynęła Wisła do Dobrzynia, Rude słońce lizało fale po wierzchu. Czerniały lasy sosnowe, Szarzała mazowiecka równina. Stał zamek mazowiecki, Stała świątynia.
Tak działo się setki lat, Słyszeliśmy to ja i mój dziad. Pod kasztanami za Tumem Braliśmy zmierzch do ręki Jak świętojański kwiat.
A dzwon płynął olbrzymią chmurą, górą, dziewięć razy i setki lat. Czegóż nas nauczyły wieki, Wsłuchanych w dźwięk daleki? Trwać jak pod Warną I żeby tutaj się zmarło.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.